Victoria Słomka
Victoria Słomka Gospodarze
5 : 0
3 2P 0
2 1P 0
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek Goście

Bramki

Victoria Słomka
Victoria Słomka
Słomka
90'
Widzów: 50
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek

Kary

Victoria Słomka
Victoria Słomka
63'
Marcin Ochlust sprzeczka z zawodnikiem gości
79'
Sławomir Siodlarz nierozważny atak na nogi
91'
Mariusz Dziadoszczyk faul taktyczny
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek
63'
Adrian Korbecki sprzeczka z zawodnikiem gospodarzy

Skład wyjściowy

Victoria Słomka
Victoria Słomka
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek


Skład rezerwowy

Victoria Słomka
Victoria Słomka
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Victoria Słomka
Victoria Słomka
Imię i nazwisko
Sławomir Siodlarz Trener
Jacek Majchrzak Kierownik drużyny
Borkowianka Borek
Borkowianka Borek
Imię i nazwisko
Przemysław Młynarz Trener
Rachwał Tadeusz Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Administrator

Utworzono:

20.08.2018

Na pierwsze starcie na własnym boisku w tym sezonie los przydzielił nam drużynę Borkowianki Borek. Goście są obecnie w fazie przebudowy, co widać było już przed meczem, gdy na boisko wyszło zaledwie 10 graczy przyjezdnych.

Od pierwszych minut spotkania widać było, kto w tym meczu będzie stroną dominującą. Victoria czuła się bardzo pewnie:  długo utrzymywała się przy piłce starając się sforsować zasieki rywali, którzy całą drużyną ustawili się na własnej połowie. Przewagę w spotkaniu jako pierwszy udokumentował Marcin Ochlust. Były zawodnik BKSu włączył się do akcji ofensywnej i po solowej akcji lewą stroną, pewnym,mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Kilkanaście minut później sfaulowany w polu karnym został Piotr Makówka, a piłkę na wapnie ustawił nasz grający trener. Sławomir Siodlarz zwyciężył w tym pojedynku z goalkeeperem Borkowianki, zdobywając swoją pierwszą oficjalną bramkę po powrocie do Słomki. W między czasie Borek uzupełnił swoje braki kadrowe i na boisku zameldował się jedenasty zawodnik.

Druga połowa niewiele różniła się od pierwszej. Grająca już w komplecie drużyna gości nie była w stanie odwrócić losów meczu. Nieliczne ich próby skończyły się fiaskiem, a kolejne bramki w tym meczu padały łupem Victorii.  W 60 minucie długą piłkę za plecy obrońców próbował wykorzystać Rafał Schoebesberger, jednak obrońcy Borku nieprzepisowo mu w tym przeszkodzili. Tym razem do piłki ustawionej na 11-nastym metrze podszedł Piotr Makówka, który również nie dał szans bramkarzowi. Po trzeciej bramce goście stracili jakiekolwiek nadzieje na korzystny rezultat, co pozwoliło Victorii na swobodną grę i stwarzanie sobie kolejnych okazji bramkowych. Jedną z nich wykorzystał Piotr Makówka, najpierw schodząc po piłkę do boku, by potem zciąć do środka i po raz drugi wpisać się na listę strzelców. W końcówce spotkania fatalny błąd w obronie wykorzystał Marcin Ochlust, przejmując piłkę na prawym skrzydle a następnie dogrywając ją do (kogóż by innego) Piotra Makówki, który to w sytuacji sam na sam z bramkarzem, w taki oto sposób skompletował hat-tricka.

Końcowy rezultat można było określić tylko jednym słowem - deklasacja. Victoria zakończyła drugi mecz ze zwycięstwem oraz czystym kontem, co na tą chwile pozwala nam zasiadać w fotelu lidera.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości